czwartek, 8 listopada 2012

CO SIĘ DZIEJE Z JEDZONKIEM

Tłumaczyłam kiedyś Misi mechanizm układu pokarmowego oczywiście w wersji dla dwulatka. Jesz jedzonko, ono leci tędy do brzuszka i tam się trawi. Twoje ciało zabiera sobie co mu jest potrzebne z jedzonka i zmienia w energię do biegania i powoduje, że rośniesz. To co mu jest niepotrzebne wychodzi jako siusiu i kupka. Misia była bardzo zainteresowana tematem i przy każdej okazji podkreślała, że jedzonko trafia do brzuszka i tam się trawi, aż pewnego razu rozwinęła swą myśl: ...jedzonko się trawi, a potem kosi. ;-)


Misia jest dla nas ostatnio bardzo łaskawa – mówi mamusiu, tatusiu, jest super grzeczna i mega uprzejma. Podkreśla, że nie mówi się „daj mleko” tylko „poproszę mleko”, a jak kiedyś zawołała „jeszcze” i dałam jej kolejny kubek mleka, to strapionym głosem powiedziała: „ojej, nie powiedziałam proszę”. 

Sorry, musiałam się pochwalić :-)

2 komentarze:

  1. Wow, mała dama, ale z tym "kosi" rozbawiła mnie do łez:). Mój 4rolatek w fazie buntu niestety:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauważ, że napisałam "ostatnio" jest dla nas łaskawa.
    Mam jeszcze jeden hit: widząc okładkę katalogu z wycieczkami na sezon zimowy, gdzie na zdjęciu pani przytulała się do bałwana, ni to stwierdziła ni zapytała: "Mamo, a Ty jesteś zakochana w bałwanie?" - mężu stwierdził, że nieźle go skwitowała

    OdpowiedzUsuń