poniedziałek, 9 lipca 2012

ZABAWY ŁÓŻKOWE – ŁÓDKA, GNIAZDO, STARY NIEDŹWIEDŹ MOCNO ŚPI, SAMOLOT I INNE ;-) (od 6/7 miesięcy, dla rodziców którzy chcą się trochę powylegiwać w łóżku)


ŁÓDKA
Mimo przewrotnego tytułu posta, są to zabawy jak najbardziej dla dzieci. Nie wiem czy też tak macie, ale ja jestem typową sową – wieczorem jestem aktywna, rano mam przysłowiowe „jedno oko na Maroko”. Moje potomstwo niestety nie ma dla mnie zbyt wiele wyrozumiałości i mimo moich próśb i protestów namolnie próbuje zwlec mnie z legowiska. Wtedy z pomocą przychodzi mi zabawa o roboczej nazwie łódka. Nogi pod kołdrą układam w następujący sposób: stopy razem, kolana daleko od siebie. W kołdrze robi się zagłębienie – nasza łódka-wybawca.  Mówimy delikwentowi, że wkoło jest zimna woda i musi wskakiwać do łódki. Przymykamy oczy, ściskamy dzieciora nogami i imitujemy bujanie się łódki. Zaspanym głosem informujemy, że np.: morze jest spokojne i łódka lekko się kołysze lub jest sztorm. Jeśli mamy pod ręką wolną poduszkę możemy zakrywać nią potomstwo informując, że zakryła je fala. Moja córka zwykle połyka haczyk i potem bawi się sama wyskakując i wskakując do łódki. Czasem depcze mi po nogach, ale cóż znaczy tych kilka siniaków w obliczu możliwości przymknięcia oczy na jeszcze pięć minut. Do zabawy można włączyć maskotkę, którą dziecko może ratować z wody lub książeczkę, którą może poczytać gdy jest cisza na morzu. 



GNIAZDO
Z kołdry mościmy dziecku gniazdo. Bawimy się, że jest ono ptaszkiem. Możemy podrzucić mu kilka maskotek, a starsze dziecko poprosić by samo je przyniosło. Dziecko jest mamą ptaszkiem, a zabawki to pisklaki, które musi tulić i karmić. Może się mały szkodnik na chwilę od nas odczepi.



STARY NIEDŹWIEDŹ MOCNO ŚPI
Gra stara jak świat, rzec by można „klasyka westernu”, tyle, że w wersji łóżkowej. Zaznaczamy, że dziecko nie może zejść z łóżka (bo przecież nie chodzi nam o to by latać za nim po całym domu). Leżymy i udajemy, że śpimy (błogi początek, co?). Mruczymy sobie piosenkę i na słowo łapie rzucamy się na dziecko.
Stary niedźwiedź mocno śpi, stary niedźwiedź mocno śpi,
my się go boimy, na palcach chodzimy,
jak się zbudzi to nas zje, jak się zbudzi, to nas zje.

Pierwsza godzina niedźwiedź śpi,
druga godzina niedźwiedź chrapie.
trzecia godzina niedźwiedź łapie!
Moja córka ma (odpukać) instynkt samozachowawczy i uciekając przed niedźwiedziem nie rzuca się na oślep gdzie popadnie, ale przy małych ryzykantach trzeba być czujnym.




SAMOLOT
Jeśli wszystkie sposoby zawiodły, zostaje jeszcze zabawa najbardziej emocjonująca dla dziecka, ale niestety najbardziej wymagająca aktywności od rodzica.  Robimy klasyczny samolot i dokładamy do tego historię: Teraz samolot startuje. Wznosi się wysoko, leci ponad górami, morzami. Zmienia się pogoda. Jest burza. Uwaga, będą turbulencje. Obniżamy lot. Lądujemy/O nie, spadamy.




INNE
Moim sposobem na pognicie w łóżku jest też zwykle przytulanie się, kulanie po łóżku, chowanie dziecka, a czasem i siebie pod kołdrą. Namawiam ją też czasem by udawała, że śpi (moje hiperaktywne dziecko robi to przez jakieś 2 sekundy, ale może czyjeś dziecko wytrzyma dłużej). Czasem proszę ją by przyniosła i poczytała mi książeczkę. Moja córka też wykazuje się inwencją – przykrywa mnie poduszkami lub wdrapuje się na oparcie kanapy i zjeżdża. Oczywiście super alternatywą są też bajki w TV, ale wiadomo, że co za dużo, to niezdrowo (u nas poranek, to jedyna pora kiedy wolno córce oglądać bajki - a co, matka też człowiek!). P.S. Co do bajek, to polecam np: anglojęzyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz