W tym miesiącu jeszcze nie było żadnego zestawu odzieżowego. Trzeba to nadrobić.
Mam duży sentyment do połączenia bieli i granatu, a Miśka upodobała sobie rozkloszowane suknie. Z mariażu naszych gustów powstał ten zestaw.
Sukienka: St. Bernard
Buty: Geox
Rajstopy: Allegro
Apaszka: znalezisko z dawnych lat (chyba jeszcze noszona przez Misiową babcię)
Bolerko: Marks & Spencer
Torebka: C&A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz